Kto za młodu nie grał w koszykówkę na jeden kosz, bo tylko taki stał na osiedlowym boisku lub drugi był zajęty przez inną ekipę? Teraz to co było zwykłą rozrywką staję się popularną dyscypliną sportową, którą zobaczymy na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Proste zasady koszykówki 3×3
Gra się do 21 punktów albo 10 minut. Zamiast rzutów za dwa i trzy punkty są za jeden i dwa. Faule zbiera się na konto całej ekipy, nie konkretnego zawodnika. Czas na rozegranie jednej akcji to 12 sekund. Graczy jest czterech, trzech na boisku, jeden na ławce, sami wybierają, kiedy się zmieniać. Generalnie drużynie nie mają trenera, ale właśnie ten czwarty gracz, który w danym momencie jest na ławce rezerwowych widzi najwięcej i może przekazywać cenne uwagi kolegom. Cała otoczka i klimat gry pozostał niezmienny od tych, które rozgrywa się na ulicach wielu miast na całym świecie. Co dostrzegły też władze najlepszej koszykarskiej ligi na świecie, NBA. – Gra 3×3 w takiej otoczce jest niesamowicie ekscytująca. Widać to po tłumie. Gra jest krótka i niesamowicie zacięta. To fantastycznie wygląda. Byłem na wielu meczach siatkówki plażowej. Myślę, że w ten sam sposób, przyciągając młodych ludzi, może rozwinąć się i ten sport – mówił Adam Silver, komisarz ligi NBA.
Ciekawa historia koszykówki 3×3
Tak jak wspomnieliśmy początki tej odmiany basketu miały miejsce na podwórkach, osiedlowych boiskach, czy przy garażach. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Dopiero w latach 70. zorganizowano pierwszy turniej i powołano organizację. Po latach koszykówką 3×3 zainteresowała się FIBA, uregulowała zasady i w 2007 roku włączyła nową dyscyplinę do Halowych Igrzysk Azjatyckich. Zaczęto organizować mistrzostwa świata i Europy, World Tour z jego turniejami, a przede wszystkim – przykuto uwagę MKOl-u.
Dwie koszykówki na igrzyskach
W czerwcu 2017 roku zadecydowano, że koszykówka 3×3 zostanie włączona do kolejnych letnich Igrzysk Olimpijskich. W 2020 roku w Japonii w igrzyskach olimpijskich powalczy osiem drużyn męskich i żeńskich. Warto podkreślić, iż świetnie w tej dyscyplinie radzą sobie polscy zawodnicy, którzy w światowym rankingu zajmują wysokie trzecie miejsce, a niedawno zdobyli brązowy medal podczas rozgrywanych w Amsterdamie mistrzostw świata.